Czyżby najlepszy obraz traktujący o dziejach I wojny światowej? Więcej niż możliwe. W mało którym filmie, widziałem tak dobrze ukazaną demoralizację wojskowych, dla których główną wiarą, staje się tylko i wyłącznie, głęboko zakorzeniona przemoc. Gdzieś tam w głębi, odczuwałem nawet pewno dozę zrozumienia dla tych ludzi, biorąc pod uwagę, iż przypadki podobnych traum były zjawiskiem bardzo częstym. Nierzadko - regularnym wręcz, w warunkach pierwszej wojny światowej.